Ave Maria!
Odmawiam Nowennę Pompejańską już 4 raz. Moja 3 ciąża była poważnie zagrożona. Przez pierwszych kilka miesięcy występowały różne trudności, w tym ryzyko wystąpienia zespołu Downa. Dziecko urodziło się zdrowe. Jestem przekonana, że Maryja mocno maczała w tym palce:) W kolejnych razach też ochroniła dziecko przed różnymi chorobami. NP jest modlitwą do tej, która „z łaski ma wszystko to, co Bóg ma z natury”. Ponadto niesamowity to czas, kiedy mówię Nowennę. Jestem blisko Maryi, Jej życia, wiary i niesamowitej odwagi. Kontempluję Jej przymioty, konkretne wydarzenia. Czuję Jej tchnienie przy sobie, Jej prawdziwą opiekę, czułość i dobroć. Jakże błogosławię Boga, który dał nam Maryję za Matkę. Nowenna bardzo mnie przybliża do Maryi, jakże jestem za nią wdzięczna i mocno wierzę w Jej pomoc i interwencję.
Chwała Bogu!!!
Edyta
Szczęść Boże!
Krótkie, ale bardzo wymowne świadectwo. Cieszę się, że napisała je matka przez duże „M”, która nie spanikowała, lecz powierzyła swe poczęte dziecko – najlepszej z Matek – Maryi.
Niech Bóg błogosławi na każdy dzień, a Maryja otacza Płaszczem Swej Opieki. Życie jest cudem, każde bez wyjątku!