Styczeń 2018 – cudowna wiadomość JESTEM W CIĄŻY, radość. Mija 3-ci miesiąc – wszystko jest dobrze. Dzidziuś rozwija się i jedziemy na badania prenatalne. Po jakimś czasie są wyniki, szok – dziecko z zespołem Downa! Prawdopodobieństwo wystąpienia 1:21. Płacz, strach, jak sobie poradzić, jak nasze maleństwo przygotować do życia?! Z pomocą przyszła Maryja i jej Nowenna Pompejańska i to w niej urosła moja siła. Prosiłam by dzidziuś urodził się zdrowy lub bym miała siły do dobrego przygotowania go do życia. Malutka Julita urodziła się bez wady, zdrowa, śliczna – to zasługa Matki Bożej z Pompejów. To moc modlitwy o urodzenie zdrowego dziecka i Boża wola to sprawiła. Ja wiem jak dużo zawdzięczam i co dzień gdy obserwuję jak dziecko rośnie i jak się rozwija dziękuję Maryi za jej dar dla mojej rodziny.
Agata
Piękne świadectwo Pani Agato, a szczególnie dla wielu matek w stanie błogosławionym, których ciąża nie przebiega prawidłowo. Nie można pogrążyć się w beznadziei, wierząc jedynie lekarzom czy „wiarygodnym” badaniom. Zawsze trzeba się uciekać do najlepszej z Matek, by wyprosiła łaskę u najlepszego LEKARZA – Jezusa Chrystusa.