Różowa wstążka - rak piersi
Świadectwa

Z modlitwą dam radę i wygram z rakiem

Jestem osobą wierzącą lecz niepraktykującą – w październiku 2019 dowiedziałam się, że mam raka piersi. Wynik mammografii był bardzo zły i pomyślałam o Bogu oraz zaczęłam się modlić aż niechcący natrafiłam na Nowennę Pompejańską – nie powiem, że trochę mnie przeraziło to ile czasu trzeba ją odmawiać więc wtedy na razie odpuściłam, ale później znów na nią natrafiłam i pomyślałam, że to jest jakiś znak i zaczęłam się modlić. Modląc czułam że Matka Boska jest przy mnie i strach nie był taki duży – po biopsji okazało się, że rak nie jest aż taki zły, no ale był. Tymczasem ja się cały czas modliłam i po operacji okazało się, że niestety mam przerzut do węzła chłonnego. Załamałam się, skończyłam się modlić i miałam takie myśli „dlaczego modląc zrobiło się gorzej” ale nie miałam żalu. Zaczęłam Nowennę od początku i okazało się, że jak dla mnie było warto bo rak okazał się nie aż tak bardzo złośliwy, Matka Boża ochroniła mnie przed chemią – fakt, miałam radioterapię i hormonoterapię ale to i tak jest mniej szkodliwe dla organizmu niż chemia. Wierzę w to, że Matka Boska mi pomogła i nadal się modlę bo z modlitwą wiem, że dam radę i będę żyła.

Monika

Spodobało Ci się do świadectwo? Wesprzyj naszą misję poprzez zakup wirtualnej kawy. Każda złotówka wspiera działalność naszego portalu. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

2 komentarz(e)y

  1. Piękne świadectwo. Wiara uzdrawia, a Nowenna Pompejańska jest naprawdę cudowną modlitwą. Szkoda, że nie jest Pani praktykująca – wiele się przez to traci. Niegdyś byłam tzw. niedzielnym katolikiem, a jakaż to różnica, gdy człowiek codziennie uczestniczy w Eucharystii karmiąc się ciałem i krwią Chrystusa. Eucharystia to cudowne uzdrawiające lekarstwo dla ciała i ducha. Zostałam uleczona z nieuleczalnej choroby właśnie dzięki codziennej Eucharystii. Na różańcu z całą pewnością wiele można wybłagać, lecz łaski nie otrzymuje się na tacy. Nasze drogi i woła, znacznie różni się od woli Bożej.
    Życzę wytrwałości na modlitwie i zdrowia!

  2. Wytrwałości i zdrowia – różaniec wiele zmienia.Nawet i to,że możesz stać się Moniko z czasem praktykująca. Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copy link
Powered by Social Snap