To była łaska, która pochodziła z Nowenny.
Świadectwa

To była łaska, która pochodziła z Nowenny. Dziękuje moja Matko

Nigdy nie byłam zadowolona ze swojej inteligencji, zarówno werbalnej jak i logicznej. Skonczyłam studia, na pozór dawałam sobie radę w sytuacjach społeczno-zawodowych, ale prawda była brutalna: byłam po prostu głupia i mocno odstawałam od otoczenia pod względem inteligencji. Na przykład nie byłam i nie jestem w stanie być kierowcą, bo to mnie przerasta.

Teraz już sie pogodziłam z ta niską inteligencją – od kiedy jestem blisko Boga ten problem nie zniknął, ale nie dominuje nade mna. Co dziwne, otoczenie mnie akceptuje, chociaż widzi moja ułomność, ale jakimś cudem jestem traktowana po partnersku i ze zrozumieniem i życzliwoscią. Nic sie nie zmienilo, ja naprawde jestem mało inteligentna, a mimo to ludzie wokół traktują mnie dobrze. Ale tak jest dopiero odkąd wróciłam do Boga. Wcześniej, bez Boga to był straszny krzyż.

A teraz o Nowennie. Odmowilam kiedys Nowennę własnie w intencji, żeby mieć wysoką inteligencję. Minely dwa lata. Jednego dnia, w jednej chwili moje zycie zawisło na włosku. Od mojej natychmiastowej reakcji zależało po prostu moje dalsze fizyczne życie. I przeciez ja znam siebie, wiem jaka ociężała intelektualnie jestem, jak powoli kojarzę fakty, jak brakuje mi refleksu. A tu stał sie cud. Ocaliłam życie, bo natychmiast i właściwie zareagowałam. Ja jestem absolutnie pewna, że to Maryja mnie uratowała. To była łaska, która pochodziła z Nowenny. Dziękuje moja Matko.

Katarzyna

Spodobało Ci się do świadectwo? Wesprzyj naszą misję poprzez zakup wirtualnej kawy. Każda złotówka wspiera działalność naszego portalu. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

2 komentarz(e)y

  1. Jest Pani inteligentna, skoro w porę zareagowała w niebezpieczeństwie i potrafiła wyciągnąć właściwy wniosek. Inteligencja, to niekoniecznie zdobyta wiedza i zaradność. Wielu Świętych nie było „inteligentnych”, czyli takimi jak świat chciałby ich widzieć, a zasłużyli na Niebo. Bóg widzi inaczej. Owszem gdzie tylko można trzeba rozwijać swoje talenty i robić z nich użytek na Bożą chwałę. Nie każdy musi być kierowcą…
    Życzę wielu Bożych łask i błogosławieństwa!

  2. Droga Pani Katarzyno,

    Po przeczytaniu Pani wpisu pierwsza mysl ktora mi sie ukazala byla nastepujaca: Dlaczego Ta Pani mowi o sobie , ze nie jest inteligentna? Tak na prawde to to co o sobie myslimy pochodzi od innych ludzi…Bardzo mozliwe, ze Pani to po prostu od kogos uslyszala i moze nawet o tym nie pamietac…Pisze Pani bardzo sensownie, jasno i ze zrozumieniem. Prosze byc dla siebie bardziej wyrozumiala i dobra, a no coz nie kazdy z nas jest kierowca formuly 1…umowmy sie:)Nikt z nas nie jest tez doskonaly…Prosze o siebie dbac i dobrze siebie traktowac, a wtedy ludzie tez beda sie wydawali milsi dla Nas. I co najwazniejsze – jak bedziemy myslec o sobie dobrze, to zadna opinia innych ludzi o nas nie bedzie nas w stanie zabolec! Da sie tego nauczyc…
    Pozdrawiam Kasia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copy link
Powered by Social Snap