Witam wszystkich serdecznie, którzy czytają moje świadectwo.
Modlitwa – Nowenna do Maryi Pompejańskiej działa, mówię to z całą odpowiedzialnością.
Zacząłem się modlić do mojej Kochanej Mamusi Niebieskiej 28.maja 2022r o uzdrowienie mojej żony, która leżała najpierw na OIOMie około 3 tygodni, a potem przewieźli ją na oddział wewnętrzny w oczekiwaniu na przewiezienie do Zakładu Opieki Długoterminowej. Przez ten czas pobytu w szpitalu nie obudziła się, była w śpiączce. Lekarze stwierdzili że stan jest bardzo zły. W skali Barthel dostała ZERO punktów. Do tej pory śpi sobie a i tak wiem, że Pan Bóg za wstawiennictwem Mamy Miłosiernej ją z niej obudzi i wyzdrowieje.
Jeśli dobrze pamiętam to w czwartym dniu na wizycie u mojej żony byłem w szpitalu – po trzech Nowennach Pompejańskich, żona odzyskała na kilka sekund świadomość i spojrzała mi w oczy i mnie poznała, zrobiła bardzo zmartwioną minę byłem tak zaskoczony, że się rozpłakałem. Ten moment zapamiętam do końca życia. To był Pierwszy Znak od Pana Boga. Był też drugi i trzeci znak, ale to zostawię sobie dla siebie. Proszę nie miejcie mi tego za złe, bo w nich Pan Bóg mi pokazał, że istnieje i to niezaprzeczalnie. Powtarzam NIEZAPRZECZALNIE i że jestem wysłuchiwany. Żona jest w śpiączce od zdarzenia, które miało miejsce 28 kwietnia 2022 i jest do tej pory. Zakończyłem już Nowennę Pompejańską i nie wiem jaka jest Wola Pana Boga, ale wiem jedno, że Nowenna działa i będę się modlił na Różańcu Świętym bo to działa i ta modlitwa na Różańcu doprowadza mnie i moją rodzinę coraz bliżej Pana Boga.
Uwierzcie i odmawiajcie Różaniec.
Dziękuję Ci Moja Mamusiu Niebieska za Twoje wstawiennictwo u Twojego Syna.
Pozdrawiam wszystkich
Paweł