Nowennę Pompejańską odmawiam od 2014 roku. Pierwszy raz odmawiałam razem z moją córką i jej chłopakiem, którzy pomimo pięciu lat pięknej miłości przyjaźni nie mogli sfinalizować swojej znajomości sakramentem małżeństwa. Długo pisać o różnych niezrozumiałych przeszkodach ich związku. Ostatecznie podjęli razem decyzję o wspólnej modlitwie o zrealizowanie się woli Bożej w ich życiu. Ja równocześnie podjęłam się odmawiania Nowenny w tej intencji. Modlitwy te zaowocowały realizacją sakramentalnego Amen dla ich związku, który okazał się zakończeniem wszystkich niemalże dotychczasowych trudności. Jedynym problemem okazało się, że przez 3 lata małżeństwa nie mogli doczekać się upragnionego potomstwa. Kolejnym cudem Nowenny Pompejańskiej i wielkim szczęściem dla rodziców okazało się narodzenie bliźniaczek.
Jestem matką pięciorga dorosłych dzieci, z których troje ma już własne rodziny. W tak dużej rodzinie cały czas, jak to w życiu są chwile radosne, ale i trudne, czasami beznadziejne. Tak było ze znalezieniem pracy dla syna niepełnosprawnego. Podczas studiów oraz po ich skończeniu przez 2 lata szukał bezskutecznie pracy. Kiedy już wydawało się, że szanse są coraz mniejsze, podjęłam się odmawiania Nowenny Pompejańskiej w tej intencji. W ostatnim dniu części błagalnej dowiedziałam się, że dostał bardzo dobrą pracę. Od tamtej pory odmawiam już cały czas Nowennę, bo ciągle ktoś z moich bliskich potrzebuje modlitwy.
Moje świadectwo mobilizuje też innych do modlitwy, m.in. szwagierka modliła się o nawrócenie córki i mamy w rodzinie – kolejne piękne świadectwo interwencji Bożej na pokrzywionych ścieżkach młodej osoby. Cieszę się i dziękuje Bogu za to, że otrzymałam w moim życiu tak wspaniałe narzędzie do współpracy z łaską Bożą, które też jednoczy moje małżeństwo, bo często odmawiamy razem Nowennę, na ile nam pozwala czas i praca, bo obydwoje jesteśmy jeszcze aktywni zawodowo.
Anna