Nowenna Pompejańska jest przybliżeniem się osobistym do Boga a nie skupianiem się na prośbie
Świadectwa

Nowenna Pompejańska jest przybliżeniem osobistym do Boga a nie skupianiem się na prośbie

Chce złożyć świadectwo.. Maria 54 lata. Zanim zwróciłam uwagę na Nowennę Pompejańską, to próbowałam się ratować różańcem, którego całe życie jak odmówiłam to z wielką męką… W ogóle od najmłodszych lat nie miałam cierpliwości do modlitwy więc zaraz za chwilę potem… I tak całe życie… Po prostu nie byłam psychicznie w stanie do modlitwy… A jeszcze różańcowej. Może koronką czasem… Ale Maryja znalazła na mnie sposób.

Utraciłam mężczyznę którego pokochałam najmocniej na świecie. To długa, ciężka historia. W bólu zaczęłam szukać Boga, tzn. drogi do Niego. To było niesamowite. Ale po pół roku zgodnie z postanowieniem zaczęłam odmawiać różaniec, był to październik, calutki. W 2021r wybrałam intencję, której nie pamiętam. Szybko się okazało, że mogłam odmawiać różańce w kółko aż się śmiałam i płakałam. Jakie to było, jak katarynka, ale z rozważaniem a raczej poznawczo zgłębiające nawet nauczyłam się tajemnic światła, a od 1 listopada aż do Wigilii to już podjęłam Nowennę Pompejańską o miłość, czyli relacje z mężczyzną ukochanym którego utraciłam. Nawiązała się relacja, odmówiłam kolejne 2 nowenny o pokorę dla niego. Następnie o światło Ducha Święte dla niego. Relacje się poprawiły choć wzloty i upadki a teraz znowu w dół, ale zostałam wysłuchana i wierzę… 4 nowenna o ustanie ataków padaczkowych u syna mojego niepełnosprawnego. Z nikąd pomocy. I tak tygodniami. Nic nie poprawiało się. Napady niezidentyfikowane czy rzekome czy prawdziwe, ahh. Patrzyłam na cierpienie syna i byłam bezradna… zaczęłam nowennę… Skutek przyszedł nawet nie wiem w którym momencie. Po prostu. Prawie nic syna nie rzuca. Ataki ma, ale prawie niewidoczne bez tego strasznego szarpania ciałem. Dnia 23.09.2022 świeża diagnoza po 5 miesiącach oczekiwania na klinikę w Ochojcu – padaczka lekooporna. Wierzę Maryi, że mnie nie zostawi w potrzebie. Nie proszę o lekkie życie, ale zostawiam Matce problem a zajmuję się różańcowym zgłębianiem relacji z Bogiem.

Obcowanie z Matką Bożą jest realne. Odkryła przede mną tajemnice różańca i je niesamowicie zgłębiała w mojej głowie. Gdy nie rozumiałam tajemnicy to tak mi podsuwała z różnych stron ze aż płakałam jak dziecko. Ile można się od niej dowiedzieć… Decyzja… Bez niej nie przyjmiesz łaski, więc i nie będzie owoców. Nowenna Pompejańska jest przybliżeniem się osobistym do Boga a nie skupianiem się na prośbie.

Maria Sz. Z Imielina, śląskie.

Spodobało Ci się do świadectwo? Wesprzyj naszą misję poprzez zakup wirtualnej kawy. Każda złotówka wspiera działalność naszego portalu. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copy link
Powered by Social Snap