Właśnie zakończyłam moją pierwszą Nowennę o zdrowie moich dzieci. Dodam, że jedna z córek ma obecnie 10 lat a z drugą jestem w ciąży. Moja starsza córka bardzo często chorowała, czasem antybiotyk przyjmowała 2x w miesiącu. Od momentu rozpoczęcia odmawiania Nowenny nie chorowała co jest naprawdę cudem. Przez wszystkie lata w okresie jesienno-zimowo-wiosennym chorowała praktycznie non stop. Tydzień w szkole, tydzień w domu. Dodam, że w marcu 2021 zaraziła się koronawirusem w momencie gdy w szkole nie było jeszcze żadnego przypadku, a teraz w grudniu miała kontakt w szkole z koleżanką z klasy zarażoną i mimo to nie zaraziła się.
Nowennę zaczęłam odmawiać bo na jednej z wizyt kontrolnych lekarz bardzo dokładnie przyglądał się pracy serduszka córki, z którą jestem w ciąży. Bardzo mnie to zaniepokoiło jednak dzięki Nowennie na kolejnej wizycie lekarz stwierdził, że dziecko jest całkowicie zdrowe. Dzięki Nowennie z dnia na dzień stałam się dużo spokojniejsza. Dodam, że o Nowennie Pompejskiej słyszałam już dawno szukając informacji odnośnie modlitwy, która jest najbardziej skuteczna. Jednak gdy przeczytałam w jaki sposób się ją odmawia zrezygnowałam od razu. Nie wyobrażałam sobie żeby odmawiać 3 różańce dziennie. Teraz myślę, że gdybym nie poddała się i zaczęła Nowennę wcześniej wiele spraw w moim życiu potoczyłoby się inaczej. Odmawiając Nowennę okazało się, że odmawianie różańców sprawia mi przyjemność, wycisza i sprawia że czuję się spokojna. Pomimo, że zakończyłam Nowennę w dalszym ciągu odmawiam 4 różańce dziennie i czuję opatrzność Bożą nade mną i moimi najbliższymi. To była moja pierwsza Nowenna ale na pewno nie ostatnia. Wszystkich zachęcam do odmawiania Nowenny Pompejańskiej.
Sabina
Piękne świadectwo o skuteczności Nowenny Pompejańskiej! Cóż, zły stara się jednak by wpierw zniechęcić, czego doświadcza wielu wahając się przed wyborem tejże modlitwy. Zawsze jednak warto spróbować, w końcu żadna modlitwa nigdy nie jest zmarnowana. Cieszę się, że autorka świadectwa otrzymała, to o co prosiła. Dla matki przecież najważniejsze jest zdrowie dzieci. Uważam, że jeśli czasu wystarcza, warto odmawiać także tajemnice światła… Ponieważ na życie pada rzeczywiście więcej światła. Wiele sytuacji okazuje się bardziej zrozumiałych i czytelnych. Bóg przez ręce Maryi zsyła wiele łask, lecz niestety nie zawsze człowiek w swej ciemności je dostrzega.
Życzę więc dalszej wytrwałości na modlitwie różańcowej i radości.