Chciałam podzielić się z wszystkimi jakie otrzymałam łaski od Matki Bożej.
Pierwszy raz odmawiałam Nowennę Pompejańską rok temu, ucząc się różańca, którego nigdy wcześniej nie odmawiałam sama. Prosiłam Najświętszą Matkę Boża o opiekę nad moja córką i wydaje mi się, że Maryja zajęła się moja 23 letnia córką bo moje troski się zmniejszyły.
Druga nowennę zaczęłam w listopadzie z prośba o uwolnienie mnie z alkoholu i już po kilku dniach nie miałam ochoty nawet na codzienną lampke wina. To było i jest takie niesamowite – wcześniej zawsze miałam ochotę wypić, nie kończyło się nigdy na jednej szklance wina czy butelce piwa. A tu nagle odzyskałam wolność po 20 latach, czułam radość i co ciekawe ze pomimo najcięższego, najbardziej zajętego czasu w pracy miałam czas na Nowennę Pompejańską i codzienna Mszę, która dawała mi jakby nowe życie. Znajdowałam tez ochotę i czas na adoracje Najświętszego Sakramentu.
Zachęcam każdego do zawierzenia Naszej Matce. Jej Miłość jest niesamowita. Nauczyła mnie różańca. Teraz staram się odmawiać chociaż jedna część codziennie, i kiedy tego nie zrobię to mam uczucie jakbym źle przeżyła dzień, że czegoś ważnego nie zrobiłam. Najświętsza Panna teraz prowadzi mnie ucząc łagodności, dobroci dla siebie i innych i miłości.
Dziękuje Moja Mateczko, Już wiem, ze nigdy nie będę sama. Kocham Cię Maryjo. Dodawaj mi odwagi do kroczenia właściwą droga, droga do Twego Syna.
Barbara
Gratuluję Autorce świadectwa wytrwałości na modlitwie Nowenną Pompejańską, a przede wszystkim za łaskę trzeźwości. Trzeźwość to nie tylko uwolnienie z nałogu picia alkoholu, lecz także stan duszy. W trzeźwości kryją się dary Ducha Świętego. Chwała za to Panu i naszej Wspomożycielki Maryi.