Szczęść Boże
Kilka miesięcy temu odmawiałem Nowennę Pompejańską w intencji o szczęśliwe poczęcie dzidziusia w naszym małżeństwie. Moja modlitwa jeszcze nie została wysłuchana.
Dlaczego…?
Zrozumiałem, że powoli muszę przebłagać Boga za moje grzechy popełnione w przeszłości. Zrozumiałem, że wpierw musi nastąpić moje nawrócenie. Otworzyły mi się oczy na wiele spraw, i jeszcze dużo pracy mnie czeka, ale wierze mocno w to, że w końcu moja modlitwa zostanie wysłuchana.
Już dużo łask otrzymałem dzięki modlitwie, łask które dla mnie w żaden sposób z punktu widzenia człowieka nie dało się po ludzku wytłumaczyć.
Dziekuje Maryjo za Twoją opiekę.
Marek
Panie Marku, jest Pan na dobrej drodze… Zazwyczaj tak dzieje się po pierwszej odnowionej Nowennie Pompejańskiej. W moim przypadku było podobnie iż nie otrzymałam łaski, o którą bezpośrednio prosiłam. Maryja dała takie, które były bardziej potrzebne właśnie mojej duszy, która grzęzła w bagnie.
Trzeba wytrwale dążyć do doskonałości…i dalej modlić o upragnioną łaskę.
Ze swej strony, a szczególnie nawiązując do jutrzejszego Święta Zwiastowania NMP, polecam Dzieło Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Być może ratując prz z 9 miesięcy życie zagrożonego aborcją dziecka – obdarzy Was Bóg upragnionym potomstwem. To tylko zaledwie krótką modlitwa do Pana Jezusa i jedna tajemnica różańca (10-tka). Przyrzeczenie można złożyć w dowolnym dniu, dowolnym miejscu – także w domu. W sklepie Play są nawet darmowe aplikacje „Adoptuj Życie!” oraz „Powerbank”, które wspierają to dzieło modlitewne i staje się ciekawsze… Staje się wręcz wielką przygodą w życiu duchowym. Polecam!