Trudno w kilku zdaniach zawrzeć wdzięczność, jaką żywię wobec naszej Niebieskiej Matki
Świadectwa

Trudno w kilku zdaniach zawrzeć wdzięczność, jaką żywię wobec naszej Niebieskiej Matki

Trudno w kilku zdaniach zawrzeć wdzięczność, jaką żywię wobec naszej Niebieskiej Matki, która wysłuchała wszystkich moich próśb, zanoszonych w czasie kolejnych Nowenn Pompejańskich, a nadto podarowała mnie i moim Bliskim o wiele więcej.

Z całego serca dziękuję Matce Bożej za szczęśliwy przebieg operacji mojego Męża, Mamy i Teściowej, za pomyślne wyniki badań Taty i moich. Dziękuję za ogromne wsparcie w pracy zawodowej, której w ostatnim kwartale roku było szczególnie dużo; za to, że mogłam pracować ze spokojem i radością. Dziękuję też za „nieoczekiwany” dar codziennego chodzenia na roraty. Dziękuję, że w każdej z tych spraw objawiała się Boża Miłość, że Matka Boża stawiała na naszej drodze odpowiednie osoby, które pocieszały, umiejętnie pomagały, uspokajały, wyjaśniały, nawet niechcący nie przysporzyły cierpienia. Dziękuję, że choć tyle niełatwych dla mnie i moich bliskich spraw toczyło się równocześnie, a ich ilość i ciężar zdecydowanie przekraczały ludzkie możliwości kontroli, Matka Boża poprowadziła każdą z nich, żadnej nie pozostawiła bez Swojej przemożnej opieki.

Dziękuję Maryi za to, że dodawała mi sił do przezwyciężenia obezwładniających, przytłaczających niepokojów, a Opatrzności Bożej, że nieraz posłużyła się nawet moim lękiem.

Zauważyłam, że im więcej się modlę, tym więcej dostrzegam intencji, które domagają się modlitwy. Więcej jest też we mnie upragnionej ciszy, także wolności od własnego wielomówstwa i zgiełku świata. Łatwiej przychodzi mi zamilknięcie, wylogowanie się z rzeczywistości wirtualnej, wyjście na spacer z różańcem w dłoni, uważne rozważanie Pisma Świętego. Różaniec i Nowenna Pompejańska są „uzależniające”, ale w tym dobrym znaczeniu: jakże, skoro jest tyle potrzeb, spraw, intencji, nie korzystać z naczynia łaski, które podarowała nam Opatrzność Boża?!

I to też są subtelne, ale jasne znaki macierzyńskiej opieki Maryi.

Z całego serca dziękuję Matce Bożej za wysłuchanie moich próśb i jeszcze większe dary, również tutaj niewypowiedziane, i z ufnością podejmuję Nowennę w kolejnych palących intencjach, prosząc Niebieską Matkę o nieustanną opiekę nade mną i moimi Bliskimi.

Bogu Najwyższemu niech będzie chwała na wieki!

A.

Spodobało Ci się do świadectwo? Wesprzyj naszą misję poprzez zakup wirtualnej kawy. Każda złotówka wspiera działalność naszego portalu. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copy link
Powered by Social Snap