Syn, miał problemy w pracy z jednym z pracowników. Nie chciał go zwolnić, aby miał z czego utrzymać rodzinę. Jednak nieuzasadnione żądania i niedokładnie wykonywana praca, przeciągały się.
Trwało to prze długie miesiące, pomimo chęci negocjacji ze strony syna a nawet zaangażowania mediatora. Miałam sygnały od synowej i syna o tej sytuacji, która źle wpływała na funkcjonowanie rodziny. Podjęłam, trwającą 54 dni Nowennę Pompejańską (nie do odparcia). Czasem spotykałam trudności w odmówieniu różańca. Jednak całość zakończyłam sukcesem i odmówiłam pełną modlitwę. Pomoc Maryi i skutki modlitwy są bezcenne. Maryja to sprawiła, że sytuacja się uspokoiła. Nie ma sytuacji stresowych i konfliktowych. Maryjo Bóg zapłać.
Anna