Szczęść Boże
Nowennę Pompejańską odmówiłam już trzeci raz. Odkąd rozpoczęłam modlitwę moje życie się zmieniło, pojawił się wewnętrzny spokój, takie ukojenie, sporo łask o które nie prosiłam zostało mi dane. Nowennę odprawiałam w trzech różnych intencjach. Pierwsza jeszcze nie została wysłuchana, drugą odmawiałam w intencji przemiany wewnętrznej i uzdrowienia fizycznego i duchowego bliskiej mi osoby. Jeszcze w czasie części błagalnej zauważyłam zmianę w tej osobie, inne podejście i traktowanie ludzi. Bóg mnie wysłuchał, Matka Boska Pompejańska pomogła. Trzecią nowennę podjęłam w intencji sprawy sądowej, która mnie czekała. Termin został wyznaczony w dzień objawień maryjnych, o połowę szybciej niż mnie poinformowano, sędzia pomimo młodego wieku okazał się mądrym człowiekiem i wydał sprawiedliwy wyrok. Jestem szczęśliwa, wiem że Nowenna działa cuda pomimo że nie zawsze potrafiłam się skupić na modlitwie, często po prostu bezmyślnie „klepałam” zdrowaśki.
Nowennę Pompejańską podejmę jeszcze nie raz, bo intencji mam sporo, polecam ją każdemu, bo choć czasochłonna to naprawdę skuteczna. Chwała Panu i Matce Bożej Pompejańskiej.
Renata