Dzisiaj kończę odmawiać pierwszą Nowennę Pompejańską w swoim życiu. Przyniosła mi spokój, ukojenie i nadzieję, że może będzie lepiej. Odmawiałam Nowennę w intencji uzdrowienia syna z ciężkiej choroby. Mam przeświadczenie, że w czasie, kiedy odmawiałam nowennę, mój syn lepiej się czuł. Dlatego postanawiam, że od jutra zaczynam odmawiać Nowennę po raz drugi.
Jestem wdzięczna, Matko Ukochana, za wszystko w moim życiu: za męża, dzieci, całą rodzinę. Proszę, otaczaj nas dalej swoją troskliwą opieką, polecaj i prowadź nas do Jezusa.
Elżbieta