Nie było żadnych szans, ale ona miała nadzieję do końca i wymodliła
Świadectwa

Nie było żadnych szans, ale ona miała nadzieję do końca i wymodliła

Miałam iść do więzienia. Miałam problemy ze zdrowiem i prawem. W zasadzie nic nie dało się już zrobić ale moja mama wiedziała, że jestem chora, że nie jestem złym człowiekiem, że to choroba mną kierowała. Modliła się na tej modlitwie żebym nie poszła do więzienia nawet mówiła mi, że słyszała głos Matki Bożej, która mówiła, że Twoja córka nie pójdzie do więzienia. Nie było żadnych szans, ale ona miała nadzieję do końca i wymodliła. Byłam jedną noga w tamtym miejscu.

Paulina

Spodobało Ci się do świadectwo? Wesprzyj naszą misję poprzez zakup wirtualnej kawy. Każda złotówka wspiera działalność naszego portalu. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copy link
Powered by Social Snap