Szczęść Boże!
Kończę właśnie moją drugą Nowennę i pragnę zostawić dla Was moje świadectwo. Zarówno za pierwszym, jak i drugim razem Matka Boża objęła mnie opieką, co czułam wyraźnie, kiedy tylko rozpoczęłam modlitwę. Choć bardzo się bałam ze względu na chorobę, która mnie dotknęła, było wyraźnie lżej. Wiem, że moja modlitwa była mocno niedoskonała, mimo to Najukochańsza Maryja pomogła mi przejść przez najgorsze. Kochani, módlcie się, a poczujecie Bożą opiekę.
Gosia