Moja synowa i syn starali się o dziecko. Wcześniej były dwa poronienia i poród w 6-ym miesiącu Filipa, który jednak po miesiącu życia zmarł. Podjęłam decyzję o odmówieniu Nowenny Pompejańskiej w intencji poczęcia i zdrowia dla dziecka i rodziców. Była to, bo dzisiaj ją skończyłam, moja pierwsza w życiu Nowenna Pompejańska. To nie moja modlitwa, to nieograniczona miłość Matki Różańcowej sprawiła, że synowa jest w ciąży. Ma problemy z cukrzycą, uroplazmą, ale mamy nadzieję, że Maryja nadal trwa w modlitwie za nich, a Chrystus ją wysłuchuje. W moim już dość długim życiu doświadczyłam tak wiele razy błogosławieństwa Bożego, że jestem pełna nadziei, chociaż to dopiero 7-y tydzień życia poczętego dziecka.
Krystyna
Pomoz matko zeby moje corki odezwaly sie do nas
Bardzo dobrze, że podjęła się Pani odmówienia Nowenny Pompejańskiej w ważnej intencji. Trzeba ufać i mieć nadzieję…
Nowenna Pompejańska i w moim życiu odegrała i odgrywa ważną rolę.
Niech Bóg Wam błogosławi, a Maryja ma w swej opiece Synową i to, co poczęło się w Jej łonie.