Nie jesteśmy sami
Świadectwa

Tata czuje się dobrze. Maryja wysłuchała błagania mojej mamy

W zeszłym roku u mojego taty wykryto guza w pęcherzu moczowym. Padła diagnoza – nowotwór. Moja mama rozpoczęła Nowennę Pompejańską w intencji uzdrowienia. Już w trakcie modlitwy tata bardzo szybko przeszedł zabieg, pozostało oczekiwać na wynik histopatologiczny. Po skończonej Nowennie Pompejańskiej wynik pojawił się – nowotwór okazał się niezłośliwy. Tata czuł się dobrze tylko dalej musiał kontynuować leczenie zapobiegawcze. Obeszło się bez chemii, korzystał jedynie z innych mało inwazyjnych zabiegów i miał kontrole lekarskie. Za każdym razem wszystko było dobrze, choroba została uśpiona, w ostatnim czasie już po półtora roku kontroli lekarz stwierdził kolejny raz, że zmian nie ma w ogóle, po raku ani śladu. Tata czuje się dobrze. Maryja wysłuchała błagania mojej mamy, a ja poczułam potrzebę kolejny raz o tym zaświadczyć.

Elżbieta

Spodobało Ci się do świadectwo? Wesprzyj naszą misję poprzez zakup wirtualnej kawy. Każda złotówka wspiera działalność naszego portalu. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copy link
Powered by Social Snap